Poza pięknymi widokami, zjeżdżając pola i lasy Podlasia, nie można zapomnieć o różnorodności kulturowej, jaką można tu spotkać. Dodatkową atrakcją jest też zabudowa małych miejscowości i wsi, która stoi tu od pokoleń. Nieodzownym elementem wsi są stare, drewniane szkoły, które w niektórych przypadkach trafiły w bardzo dobre ręce i dzięki temu dostały drugie życie. Tak powstała Stara Buda.
Kamionka koło Białegostoku
Zaledwie 18 km od centrum miasta wojewódzkiego Białegostoku leży wieś Kamionka (gmina Zabłudów). Wieś niemal jak każda inna w tej okolicy. Niby niczym szczególnym się nie wyróżnia, a jednak jest kilka elementów, dlaczego uwielbiam tam wracać. Jednym z nich niewątpliwie jest położenie. Z jednej strony dojedziecie tutaj asfaltem, a z drugiej macie do dyspozycji olbrzymią siatkę szutrowych czy piaskowych dróg. Takie połączenie możliwości dojazdu powoduje, że może to być baza każdego rodzaju motocyklistów — nawet sportowych.
Ponadto sama wieś leży w otulinie Puszczy Knyszyńskiej, a dokładniej w części nazwanej Puszczą Błudowską. I to właśnie tu zaczyna się piękno tego miejsca. Przez ten las prowadzą legalne drogi, które pozwalają obcować z pięknem natury tego regionu. Oczywiście przed jakimkolwiek wjazdem należy sprawdzić, którymi drogami możemy się tu poruszać. Coś, co jest jednak charakterystyczne łatwo trafić tutaj na „szutrowe autostrady” i są to w pełni legalne drogi. Dzięki temu łatwo z tego miejsca dojechać nawet mniej terenowym sprzętem, w takie miejsca jak Kruszyniany, Białowieża czy wiele innych, które warto odwiedzić. Myślę, że tym tekstem rozpocznę serię opisywania dla Was miejsc w regionie, z którego pochodzę.
Baza noclegowa
W samej wsi nie ma wielkiego wyboru, a dokładniej jest tylko jedno miejsce. Stara Buda, bo o tym mowa to stara drewniana szkoła, która stała się własnością Heli i Bartka. Serce, jakie zostało włożone w to miejsce, jest wielkie i widać to wszędzie. Każdy element jakby stał tam od zawsze bądź miejsce zostało dopasowane pod ten konkretny przedmiot. Budynek jest bardzo duży i na razie do dyspozycji gości jest 6 miejsc noclegowych w wydzielonym mieszkaniu dla gości. Lokal z oddzielnym wejściem wyposażony jest we własną kuchnię, łazienkę i 3 pokoje.
Do dyspozycji jest również olbrzymi teren, na którym można rozbić swój namiot. Na uwagę zasługuje fakt, że cała działka jest dokładnie zagospodarowana roślinnością. Nawet przy większej ilości gości można znaleźć sobie ustronne miejsce.
Całość jest uzupełniona przepiękną wiatą zbudowaną z drewna i cegieł. W środku znajduje się olbrzymi piec wyposażony w kominek, ruszt czy płytę do gotowania. Posiłki przygotowane na „żywym” ogniu smakują znakomicie, zimniejsze wieczory można spędzić przy trzaskającym drewnie w kominku. Jeżeli nie kominek to zaraz obok znajduje się miejsce na ognisko, więc standardowa kiełbasa czy grilowanie na drewnie może umilić wieczór po dniu zwiedzania Podlasia.
Dla lubiących hartowanie swojego ciała do dyspozycji jest sauna i lada dzień pojawi się balia. To dobry sposób na regenerację przed sytym swojskim posiłkiem. Budynek sauny ma miejsce na odpoczynek i kilka potencjalnych kolejnych miejsc noclegowych pod dachem (kwestia do dogadania z gospodarzami).
Podlaskie specjały
Hela i Bartek — gospodarze, którzy, jak wspomniałem, dbają o każdy szczegół, dostarczają również posiłki swoim gościom. Polecam śniadania, bo głównie o tym mowa. Kozie sery, wiejskie jaja i najlepsze wędliny z lokalnych wędzarni powodują, że człowiek całkowicie zostaje wchłonięty przez klimat tego miejsca. Wszystko dostarczane przez lokalnych wytwórców. Do tego wszystkiego dżemy, świeże warzywa i ciepłe prosto z pieca bułeczki i mamy energię na początek dnia zwiedzania tego regionu.
Miejsce przyjazne motocyklistom
Trafiłem do Starej Budy z prostej przyczyny — poznałem się z Bartkiem na wspólnym wyjeździe organizowanym przez naszego wspólnego kolegę. Szybko okazało się, że wraz z żoną organizują takie miejsce na Podlasiu. Nie zastanawiałem się długo, żeby ich odwiedzić. Zrealizowałem kilka wyjazdów motocyklowych połączonych z eksploracją tych części mojego regionu, których jeszcze nie poznałem. Wszystko połączone za każdym razem ze wspólnymi wieczorami spędzonymi na dyskusjach o motocyklach i podróżach. Do tego garaż dobrze wyposażony, co powoduje, że każdą awarię uda się naprawić na miejscu. Gdyby jednak była potrzebna większa pomoc, to Bartek wskaże, gdzie najlepiej się udać w okolicy. Ze swojej strony polecam to miejsce i tych ludzi! Wejdźcie na ich stronę, bo czuję, że może to być jedno z bardziej obleganych miejsc w tej części Podlasia. Tam też powstała pierwsza iskra, dzięki której powstał ADVportal!
Zachęcam do odwiedzin – http://starabuda.pl/
LwG!
Jeżeli doceniasz, co robimy, to: